Oto przyjemna historia , która mi się przytrafiła przed chwilą : Byłem na cp i mi się nudziło , więc postanowiłem się pobawić w "napady" . Zacząłem od znalezienia wspólnika . Jeden ping się zgłosił (był anglikiem). Uzgodniliśmy , że pójdziemy do pizza parlor i spytamy się o pracę , a gdy boss będzie zajęty "ukradniemy " kasę . Jesteśmy w pizza parlor , chciałem się przebrać w fartuch (ten co się robi lody) , a tu ukazuje mi się taki widok :
(przed chwilą miałem o połowę mniej !!!!!) , (dokładnie 5010c.!!) Nie wiem jak to się stało ?! Nie używałem trainera itp.
|